Danuta
(świadectwo z modlitwy wstawienniczej)
Zostałam uwolniona z czegoś z mojej przeszłości nie umiem tego nazwać (pokój Boży dostałam kilka lat temu, też niesamowite, po wylaniu Ducha Św. i jest on trwały) ale ta modlitwa dała mi też niespotykaną u mnie radość, taką jakby mnie wewnętrznie coś roznosiło ze wszystkiego prawie żartowałam po powrocie do domu (a tego prawie nie robię, zmęczenie mnie powalało). Jakbym patrzyła nie swoim wzrokiem lub widziała inaczej rzeczywistość niż jest i przez kolejne dni praca, dom, jakieś sprawy trudne (nie brak ich w moim otoczeniu i u mnie) przekręcam na coś radosnego, bez bagatelizowania ich znaczenia. Z podziwem słucham modlitwy i odbieram niepojętą moc Stwórcy działająca przez te modlitwę. Chwała Panu, Chwała Bogu Wszechmogącemu |