Brat w wierze
Chciałem złożyć
świadectwo w związku z tym co Bóg zdziałał w
moim życiu.
Chciałem opisać dwa wątki:
Pierwszy wątek to adoracja Jezusa w
Najświętszym sakramencie. O adoracji Jezusa
dowiedziałem się z Internetu ze strony
www.tabor.rzeszow.pl Była to adoracja
całodobowa - jedna godzina w tygodniu. Było
to tak silne pragnienie poświęcenia Bogu tej
jednej godziny w tygodniu. Z perspektywy
kilkumiesięcznej adoracji pragnę
zaświadczyć, że Bóg daje mi wiele łask
duchowych. Odczuwam wielki spokój i radość
wewnętrzną. Nawet teraz jak piszę to
świadectwo czuję uśmiech na mojej twarzy jak
pomyśle sobie, że bóg udzielił mi tej
wielkiej łaski godzinnego przebywania z sobą
tak blisko. Wiem że takie zatrzymanie się i
wyciszenie swojego wnętrza pozwoli mi lepiej
wsłuchiwać się w głos Boga i pozwoli mi
zrozumieć moją drogę powołania. Poza tym po
takim czasie adorowania Pana pojawia się
silny głód Boga, przebywania w jego
obecności i odczuwania jago miłości. Pisze
te świadectwo po to aby zachęcić wszystkich
do adoracji Jezusa, ponieważ jest to
wspaniały dar i łaska adorować Stwórcę i
przybywać w jego obecności. W wieczności tak
będziemy adorować i kontemplować Boga
Najwyższego.
Drugi wątek:
Pragnę wszystkich zachęcić do uczestnictwa w
spotkaniach modlitewnych w kościołach. Ja co
tydzień uczestniczę w spotkaniach
modlitewnych odnowy w Duchu św. Dojście do
etapu spotkań modlitewnych był
zapoczątkowanym nawróceniem, które dokonuje
się u mnie od kilku lat. Podczas takich
spotkań uwielbiamy Boga za rzeczy, które
działa w naszym życiu. Jak wiele miłości i
łask otrzymuje człowiek, który naprawdę
pragnie Boga, modli się do niego i oczekuje
na jego pomoc. Pomoc przychodzi i w sferze
duchowej oraz psychicznej. Wobec powyższego
, pisząc naprzeciw wszystkim osobom, które
mają róże problemy natury duchowej,
fizycznej lub psychicznej pragnę zgodnie z
swoją wiarą zaświadczyć aby zawsze UFAŁY
PANU. Może to nawrócenie, polepszenie nie
nadejdzie odrazy, ale na pewno Pan działa
dla naszego dobra , nas słucha i będzie
działał a w perspektywie czasu jego pomoc
jest zauważalna. Po prostu czasem niezbadane
są drogi Pana, ale zawsze chce naszego
dobra. Najważniejszą rzeczą jest to aby
oddać życie Chrystusowi (ja to
wypowiedziałem na głos przed Najświętszym
Sakramentem) oraz dać mu całą swoją miłość,
bo On nas umiłował aż po grób..
Chwała Panu
|
|